Mój przyjaciel Hitler. Wspomnienia fotografa Hitlera

Okładka książki Mój przyjaciel Hitler. Wspomnienia fotografa Hitlera Heinrich Hoffmann
Okładka książki Mój przyjaciel Hitler. Wspomnienia fotografa Hitlera
Heinrich Hoffmann Wydawnictwo: Wydawnictwo RM reportaż
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
reportaż
Tytuł oryginału:
Hitler was my friend
Wydawnictwo:
Wydawnictwo RM
Data wydania:
2015-03-12
Data 1. wyd. pol.:
2015-03-12
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377732878
Tłumacz:
Katarzyna Skawran
Tagi:
Hitler Führer fotograf biografia wspomnienia
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
124 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
962
875

Na półkach:

Głównie i przede wszystkim książka ma wartość inspiracyjną, bo niestety nie informacyjną. Podczas lektury pojawiają się pytania, rodzą wątpliwości; „Mój przyjaciel Hitler” skłania do mniej lub bardziej głębokich przemyśleń i zajmowania w różnych kwestiach własnego stanowiska. Za to zdecydowanie nie jest to lektura porywająca czy ekscytująca. Momentami jakaś taka… nijaka, beznamiętna. I kompletnie nie sensacyjna.
Pewne rozczarowanie wynikać może z oczekiwań. Jeśli przez dwadzieścia pięć lat Hoffmann i Hitler byli najbliższymi przyjaciółmi, to najwyraźniej w przedwojennych Niemczech, przyjaźń wyglądała inaczej, niż jesteśmy do tego przyzwyczajeni w Polsce. Herr Hitler, herr Hoffmann – ci mężczyźni nigdy nie mówili sobie po imieniu. Inny naród, mentalność, zwyczaje i kultura – owszem, to prawda, ale nie jest prawdą, że w tamtych czasach żadni mężczyźni nigdy nie przechodzili na „ty”, wystarczy poczytać Remarque’a czy Svena Hassela.

„Mój przyjaciel Hitler” to książka zdecydowanie bardziej o Hoffmannie niż o Hitlerze. O tym, gdzie, kiedy, w jakich okolicznościach, z kim, fotografował Hitlera. O samym Hitlerze też jest… trochę. Że miły, ujmujący, kulturalny, pożądany towarzysko (głównie przez kobiety),że nie pił, nie palił, nie jadł mięsa, że interesował się malarstwem i muzyką, że gardził ludźmi, którzy za sport uważają polowania. Właściwie dowiedziałem się o nim bardzo niewiele ponad to, co już wiedziałem. Na przykład – oglądając publiczne wystąpienia Hitlera na archiwalnych filmach, można odnieść wrażenie, że miotał się na scenie, jak szaleniec. Nie wiedziałem, że wszystkie te miny, pozy i gesty Hitler wcześniej trenował przed aparatem Hoffmanna, żeby zaplanować, które z nich będą robiły największe wrażenie na obserwujących go tłumach.

Książka reklamowana jest informacją, że zawiera zdjęcia, które Hitler zabronił publikować. To prawda, ale ważne jest, dlaczego zabraniał. Na przykład jedno z nich przedstawia go podczas wycieczki, w krótkich spodniach (typ tyrolski lub bawarski),podkolanówkach i w ogóle… na sportowo. Hitler uważał, że tak nie powinien być prezentowany wódz Tysiącletniej Rzeszy. Gardził Mussolinim, bo ten pozwolił zrobić sobie zdjęcie na basenie w kąpielówkach.

Heinrich Hoffmann wielokrotnie powtarza, że polityką się nie interesował i na niej nie znał, ale do partii nazistowskiej wstąpił wcześniej niż Hitler, a sąd denazyfikacyjny skazał go na 10 lat obozu pracy, zakaz wykonywania zawodu i przepadek mienia, więc coś tu nie do końca trzyma się kupy. Jednak z drugiej strony, czego można się było spodziewać? Że przyjaciel Hitlera, po wojnie, będzie manifestował swoją wiarę w narodowosocjalistyczne idee Wodza? Dostałby wtedy kary jeszcze dotkliwsze, więc, jak wielu z nich, nic nie widział, nic nie słyszał, nic nie wiedział.
W zakładzie fotograficznym Heinricha Hoffmanna „Photohaus” w Monachium Hitler poznał, pracującą tam wówczas, Evę Braun, przyszłą kochankę i żonę. Lekarza szarlatana, który szprycował wodza podejrzanymi lekami i narkotykami, doktora Theo Morella (w NSDAP od 1933 roku),Hitler też poznał dzięki Hoffmannowi. Córka Hoffmanna, Henriette, była żoną Baldura von Schiracha, przywódcy nazistowskiego Hitlerjugend. Więc nie wydaje się możliwe, żeby skromny fotograf był tak bardzo niedoinformowany i niezaangażowany.

Fotografia. Książka zawiera sporo reprodukcji, ale i tak znacznie mniej, niż się spodziewałem. Jako że na temat fotografii coś tam wiem i potrafię, pozwolę sobie stwierdzić, że są to zdjęcia artystycznie bardzo przeciętne. Wartość mają tylko ze względu na osoby, które Hoffmann fotografował, a nie jego talent czy wybitną sztukę.

Ostatecznie – czasu nie żałuję, ale głównie dlatego, że miałem okazję, kolejny raz zresztą, zastanawiać się nad możliwością oddzielenia życia i postawy moralnej twórcy od jego dzieł. Podobnie jak to było w przypadku reżyserki, scenarzystki, Leni Riefenstahl, architekta Hitlera, Alberta Speera i wielu innych.

Głównie i przede wszystkim książka ma wartość inspiracyjną, bo niestety nie informacyjną. Podczas lektury pojawiają się pytania, rodzą wątpliwości; „Mój przyjaciel Hitler” skłania do mniej lub bardziej głębokich przemyśleń i zajmowania w różnych kwestiach własnego stanowiska. Za to zdecydowanie nie jest to lektura porywająca czy ekscytująca. Momentami jakaś taka… nijaka,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
14
12

Na półkach:

Mam problem z tą książką. Z jednej strony interesująca ze względu na to kogo dotyczy, z drugiej zaś wybielająca Hitlera i jego otoczenie. Sporo czytałem o tym człowieku i pewnym jest że, normalny to on nie był . Był psychopatą . Kim był Hoffmann ? Z pewnością zdolnym biznesmenem i koneserem sztuki , który umiał dobrze się "ustawić" wśród tych szaleńców. Co pokazał proces w Norymberdze , oni prawie wszyscy nie wiedzieli nic o tym co się działo w Auschwitz , Dachau i innych obozach. Nie wiedzieli o eksterminacji narodów . Hoffmann tez nie wiedział . Skrzętnie omija te tematy w swojej opowieści . Wyraża smutek że tak to się skończyło dla niego i jego rodziny. Trudno , przetrwał i odnalazł się w nowej rzeczywistości . Warto przeczytać , ale moim zdaniem ta opowieść nie do końca pokazuje rzeczywistość .

Mam problem z tą książką. Z jednej strony interesująca ze względu na to kogo dotyczy, z drugiej zaś wybielająca Hitlera i jego otoczenie. Sporo czytałem o tym człowieku i pewnym jest że, normalny to on nie był . Był psychopatą . Kim był Hoffmann ? Z pewnością zdolnym biznesmenem i koneserem sztuki , który umiał dobrze się "ustawić" wśród tych szaleńców. Co pokazał proces w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
343
187

Na półkach: , , ,

Na przestrzeni dziesięcioleci mass media wykreowały wizerunek Hitlera jako bezdusznego sadystę, człowieka niepotrafiącego opanować swoich emocji, owładniętego pasją narkomana nieczułego na los innych.
Jego fotograf, oraz jeden z jego najlepszych przyjaciół, Heinrich Hoffmann pokazuje nam postać Adolfa Hitlera od ludzkiej strony: człowieka opanowanego, czułego na sztukę, uśmiechniętego i dowcipnego.
Książka prawie w ogóle nie traktuje o poglądach Hitlera, autor przedstawia nam Hitlera w chwilach prywatnych o jego diecie, miłości do zwierząt (Hitler nienawidził polowania i gardził myśliwymi),o jego powodzeniu wśród kobiet oraz miłości do sztuki (zarówno obrazów, jak i utworów).
Książka uzupełniona jest wieloma fotografiami, wśród których znajdują się zdjęcia których Hitler zabronił publikować swojemu koledze Hoffmannowi, gdyż wyszedł na nich niekorzystnie lub po prostu śmiesznie.

Na przestrzeni dziesięcioleci mass media wykreowały wizerunek Hitlera jako bezdusznego sadystę, człowieka niepotrafiącego opanować swoich emocji, owładniętego pasją narkomana nieczułego na los innych.
Jego fotograf, oraz jeden z jego najlepszych przyjaciół, Heinrich Hoffmann pokazuje nam postać Adolfa Hitlera od ludzkiej strony: człowieka opanowanego, czułego na sztukę,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
316
101

Na półkach:

Prywatny świat A. Hitlera z perspektywy jego nadwornego fotografa i przyjaciela to bardzo ciekawa kwestia. Poznajemy zbrodniarza Hitlera od strony prywatnej, domowego zacisza, ale na tyle, na ile rąbka tajemnicy uchyla H. Hoffmann. Jest tu dużo szczegółów (wegetarianizm Hitlera; jego wstręt do polowań, picia alkoholu, palenia; miłość do zwierząt; relacje z najbliższym otoczeniem, panująca -jednak -specyficzna etykieta, o czym należy rozmawiać i jak odczytywać zachowanie dyktatora),więc trochę się tu tego znajdzie. Nawet to, że Adolf Hitler potrafił pomagać ludziom w potrzebie dając jakieś pieniądze nieznajomym i służąc pomocą osobom postronnym po objęciu urzędu kanclerza.
Z tą książką jest jednak duże "ale". Sprawia ona wrażenie, że te wspomnienia w niej zawarte są takie jakby "przefiltrowane", bardzo "sterylne". H. Hoffmann jak sam podkreśla znał się z Hitlerem 25 lat, to można odnieść wrażenie, że nie ujawnił wszystkiego. Odbył z kanclerzem wiele rozmów, jednak nie znalazło to odzwierciedlenia w tej książce. Nie piszę, że powinien przytaczać z pamięci każdą rozmowę, nawet na najbardziej błahe sprawy jak przysłowiowa pogoda, ale chciało by się poznać więcej. W końcu ktoś kto rozpętał II wojnę światową i spowodował niewyobrażalne zbrodnie musiał w czasie tych licznych familiarnych rozmów powiedzieć coś więcej. Właśnie sporawy związane z konsekwencjami wojny, czyli zniszczenie i śmierć zostały potraktowane przez fotografa dość zdawkowo, zamyka je w kilku dosłownie słowach i nie sprawia wrażenia, że chciałby je poruszać. Przedstawia to co chciał i odsuwa tematy niewygodne jak najdalej od siebie, ale w końcu o przyjaciołach chciałoby się zachować miłe wspomnienia, nawet gdy był nim Adolf Hitler.

Prywatny świat A. Hitlera z perspektywy jego nadwornego fotografa i przyjaciela to bardzo ciekawa kwestia. Poznajemy zbrodniarza Hitlera od strony prywatnej, domowego zacisza, ale na tyle, na ile rąbka tajemnicy uchyla H. Hoffmann. Jest tu dużo szczegółów (wegetarianizm Hitlera; jego wstręt do polowań, picia alkoholu, palenia; miłość do zwierząt; relacje z najbliższym...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1221
1165

Na półkach: , ,

Autobiografia jednego z najważniejszych fotografów XX wieku. Hoffmann, zanim zaczął fotografować Hitlera, miał jedyny w Bawarii zakład fotograficzny z licencją cesarza. Fotografował niemieckiego kaisera, rosyjskiego cara, brytyjskiego króla i inne osobistości. Przyjaźń z Hitlerem była szczera i bezinteresowna. Jako jedyny z otoczenia Führera nie nosił munduru, do końca pozostał tylko przedsiębiorcą i artystą-fotografem, bez pełnienia funkcji politycznych czy wojskowych.
Hitler widziany oczami Hoffmanna to zupełnie inny człowiek od tego, jakiego znamy z propagandowych wystąpień czy wojennej agresji. W swą opowieść autor wplata mnóstwo ciekawostek, anegdot, faktów i historii z życia Hitlera, a także publikuje zdjęcia, których Führer nie akceptował i nie wyrażał zgody na ich rozpowszechnianie.
Jedna z najlepszych książek o Hitlerze, jakie czytałem.

Autobiografia jednego z najważniejszych fotografów XX wieku. Hoffmann, zanim zaczął fotografować Hitlera, miał jedyny w Bawarii zakład fotograficzny z licencją cesarza. Fotografował niemieckiego kaisera, rosyjskiego cara, brytyjskiego króla i inne osobistości. Przyjaźń z Hitlerem była szczera i bezinteresowna. Jako jedyny z otoczenia Führera nie nosił munduru, do końca...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
715
129

Na półkach:

Czytając te opowieści fotografa często pojawialepojawiały się pytanie w mojej głowie czemu ów fotograf za wszelką cenę do końca książki konsekwentnie omija to co wojna przyniosła Europie za sprawą jego przyjaciela a przekonuje mnie ze Hitler był wrażliwym towarzyskim i nieśmiały człowiekiem. Tylko kilka razy wspomina o wojnie a dużo miejsca poświęca jak bardzo jego wódz przeżywał porażki. Duże rozczarowanie przyszło na końcu jego spomnien gdy był przenoszony do różnych obozów całkowicie ignorując piekło tamtych dni.potwierdza tym samym krótka pamięć swojego narodu.

Czytając te opowieści fotografa często pojawialepojawiały się pytanie w mojej głowie czemu ów fotograf za wszelką cenę do końca książki konsekwentnie omija to co wojna przyniosła Europie za sprawą jego przyjaciela a przekonuje mnie ze Hitler był wrażliwym towarzyskim i nieśmiały człowiekiem. Tylko kilka razy wspomina o wojnie a dużo miejsca poświęca jak bardzo jego wódz...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
14
1

Na półkach:

Książka niewątpliwie ciekawa, aczkolwiek trzeba oczywiście brać poprawkę na źródło przy ocenie rzetelności przedstawianych faktów. No i mając na półce książkę o takim tytule może dojść czasem do nieporozumień ;)

Książka niewątpliwie ciekawa, aczkolwiek trzeba oczywiście brać poprawkę na źródło przy ocenie rzetelności przedstawianych faktów. No i mając na półce książkę o takim tytule może dojść czasem do nieporozumień ;)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
174
174

Na półkach: ,

Roger Moorhouse to brytyjski historyk i pisarz, który napisał książkę „Mój przyjaciel Hitler. Wspomnienia fotografa Hitlera”. Jest ona napisana w formie pamiętnika, gdzie oficjalny fotograf Hitlera, Heinrich Hoffmann opowiada nam swoje życie. Poznał Hitlera w na początku lat dwudziestych i od tej pory był jego przyjacielem, do końca jego życia. Jak sam pisze, pozostawał przedsiębiorcą od początku do końca, czyli w żaden sposób nie był materialnie zależny od Hitlera, jak pozostali z jego najbliższego otoczenia, który dorobili się ogromnych majątków jak np. Göring.

Książka zawiera wiele ciekawych informacji, np., że Hitler poznał Ewę Braun, dzięki niemu, która jako ekspedientka pracowała w jego sklepie i na początku nie miał najlepszego zdania o niej, cyt.:”Trudno powiedzieć, czy w owym czasie Ewa rzeczywiście go kochała. Była zwykłą, ładną sprzedawczynią sklepową, frywolną i próżną, co jest charakterystyczne takich dziewcząt.”

Heinrich Hoffmann cały czas podkreśla, że ani on, ani obie jego żony, nie byli nazistami i nie interesowali się polityką. Tutaj krytyczny czytelnik może mieć pewien dysonans. O tym również pisze autor w wstępie. Choć jak podkreśla fotograf Hitlera, był z dala od polityki, to opisując wydarzenia przed wojną wspomina, że można już było wtedy trafić do obozu koncentracyjnego. Obóz w Dachau założono w 1933 roku, powstał z rozkazu Heinricha Himmlera. Trafiali do niego polityczni przeciwnicy reżimu nazistowskiego, duchowni i Żydzi. Stał się „wzorem” dla wszystkich kolejnych obozów koncentracyjnych.

Dzięki fotografiom, które robił Hitlerowi dorobił się ogromnego majątku. Były one publikowane jako pocztówki, plakaty, znaczki pocztowe oraz ilustracje gazet, książek i albumów, a Hoffmann miał prawo wyłączności do sprzedaży wszystkich.

Są to zatem takie elementy jego życiorysu, gdzie mamy wątpliwości, czy rzeczywiście był taki neutralny, jak siebie opisuje w tej książce, czy to pewien element kreacji, żeby się wybielić.

Po zakończeniu II wojny światowej został internowany przez Amerykanów, następnie w 1947, skazany na 10 lat obozu pracy. Został zwolniony w 1950. Zmarł w Monachium w 1957 roku, mając 72 lata.

Z pewnością jest to bardzo interesująca książka dla osób lubiących historię tamtego okresu. Jest napisana łatwym językiem, dodatkowo jej zaletą są fotografie Hitlera i jego najbliższego otoczenia, będące świadectwem tamtych czasów.

Roger Moorhouse to brytyjski historyk i pisarz, który napisał książkę „Mój przyjaciel Hitler. Wspomnienia fotografa Hitlera”. Jest ona napisana w formie pamiętnika, gdzie oficjalny fotograf Hitlera, Heinrich Hoffmann opowiada nam swoje życie. Poznał Hitlera w na początku lat dwudziestych i od tej pory był jego przyjacielem, do końca jego życia. Jak sam pisze, pozostawał...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
778
509

Na półkach: , , ,

Jestem bardziej niż zawiedziona, a lektura tej książki mnie wymęczyła. Dlaczego? Ano dlatego, że spoglądając na okładkę i czytając tytuł książki spodziewałam się znacznie więcej informacji, dotyczących samego Hitlera. Książkę czytałam na czytniku więc wcześniej nie patrzyłam na oceny ani dokładny opis, ale wszystko wskazywało na to, że dowiem się mnóstwo na temat Hitlera, jego działań wojennych, osobowości i zwyczajów. Według mnie książka powinna nazywać się "Heinrich Hoffmann - przyjaciel Hitlera". Jest niewielka różnica, ale jednak bardzo istotna! Bo Hitler w tej książce stanowi tło, na którym autor maluje kilkadziesiąt lat swojego życia, swoją biografię i swoje perypetie. Sięgając po taką książkę spodziewam się wielu ciekawostek, zwłaszcza ze strony tak bliskiego przyjaciela, ale co to za przyjaciel, który o śmierci Hitlera napisał tylko tyle, że doszło do niej 28 kwietnia? Jestem zawiedziona nawet ilością zdjęć! Autor wykonał ich w swojej karierze ponad 2 miliony, a w książce jest ich garstka. Dodatkowo w niektórych momentach aż się prosi, żeby tekst poprzeć fotografią, o której jest mowa, ale autor jej nie pokazuje. Oczekiwałam też jakiejkolwiek wzmianki o działaniach wojennych, o obozach koncentracyjnych, o Polsce (jest rozdział "Z Hitlerem w Polsce"),ale niestety jestem rozczarowana. Może oczekiwałam zbyt mrocznego opisu Hitlera, tego, którego my znamy, i dlatego się zawiodłam? W każdym razie nachodzi mnie taka refleksja, że lepiej byłoby chyba, gdyby Hitler faktycznie mógł zostać artystą lub architektem... Nie mogę powiedzieć, żeby żaden fragment mnie nie zaciekawił - było kilka ciekawych informacji na temat Hitlera, o których nie miałam pojęcia, ale jednak książka w ostatecznym rozrachunku mnie nie porwała. Szkoda.

Jestem bardziej niż zawiedziona, a lektura tej książki mnie wymęczyła. Dlaczego? Ano dlatego, że spoglądając na okładkę i czytając tytuł książki spodziewałam się znacznie więcej informacji, dotyczących samego Hitlera. Książkę czytałam na czytniku więc wcześniej nie patrzyłam na oceny ani dokładny opis, ale wszystko wskazywało na to, że dowiem się mnóstwo na temat Hitlera,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
631
296

Na półkach: , , ,

Jedna z lepszych książek, jakie czytałem. Wspaniałe wspomnienia o piekielnie ciekawych i podniecających czasach. Tajemnicze fotografie, bawarskie piwiarnie, duszna atmosfera nazizmu, alpejskie krajobrazy - to wszystko znajdziecie na kartach tej książki. Czyta się wyśmienice. Gorąco polecam.

Jedna z lepszych książek, jakie czytałem. Wspaniałe wspomnienia o piekielnie ciekawych i podniecających czasach. Tajemnicze fotografie, bawarskie piwiarnie, duszna atmosfera nazizmu, alpejskie krajobrazy - to wszystko znajdziecie na kartach tej książki. Czyta się wyśmienice. Gorąco polecam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    157
  • Chcę przeczytać
    114
  • Posiadam
    42
  • Teraz czytam
    9
  • Historia
    4
  • Ulubione
    3
  • Ebook
    3
  • II wojna światowa
    3
  • 2023
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Więcej
Heinrich Hoffmann Mój przyjaciel Hitler. Wspomnienia fotografa Hitlera Zobacz więcej
Heinrich Hoffmann Mój przyjaciel Hitler. Wspomnienia fotografa Hitlera Zobacz więcej
Heinrich Hoffmann Mój przyjaciel Hitler. Wspomnienia fotografa Hitlera Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także